aaa takie jesteśmy

poniedziałek, 14 lipca 2014

Siema,cześć i czołem!:)

Słuchajcie ludziki, przeglądałam szafę mojej Toli i doszłam do wniosku,ze mogę już zacząć sprzedawać za małe ubranka, bo niedługo wszystkie kąty to będą tylko ciuchy mojej małej. Tak więc za grosze dosłownie mam do oddania parę fajnych rzeczy,może komuś akurat coś jest potrzebne to z chęcią napiszę lub wyślę zdjęcia tego,co posiadam :)


I pogoda dziś jest świeeeeeeetna, więc jak tylko Tuptajka wstania to wybieramy się na plażing pomoczyć tyłeczki co by w domu na wodzie zaoszczędzić ;D 
Trzymajcie się w chłodziuchno w ten upalny dzionek,pozdrawiamy heeeeeej! :)

A tutaj dla zainteresowanych przedstawiamy namiastkę naszego "stajlu";D
Z tym,że to obecne zdjęcie Tuptajki:)


piątek, 11 lipca 2014

Walec,walec-wszystkich nas rozjedzie walec!

Czasem przychodzą takie dni,że bym chyba wszystkim chłopom wydłubała oczy.Łyżeczką.Plastikową łyżeczką.A właściwie samym tym nabieraczkiem!
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu,że każdy jest taki sam-a może nie, są tylko ci do dupy mniej i głębiej!
I co dziwne nie-nie jestem przed okresem ani w trakcie ani za nim!
Nie będę chyba nic pisała więcej na ten temat, bo mi szyby powybijają za ten atak..choooociaż na trzecie piętro to może by nie dorzucił nikt?


Ogólnie Tuptajka śpi już.Przechodzimy bunt roczniaka-myślałam,że to dopiero w okresie dwóch lat no ale gdzież tam, jak nie dasz tego,czego akurat moja córuś chce to nieludzko się wygina do tyłu.Jak babajaga jakaś kładę ją wtedy na podłogę co by mogła na brzuch się przewrócić i trochę nogami potupać ze wściekłości.Złośnicowatość moja mała <3
Pozdrawiamy,trzymajcie się ciepluchno,bo za oknem dziś ziiiimno!Heej!:)
P.S. Mama mówiła-nie rób głupich min,bo Ci tak zostanie.Nie posłuchałam.Mojej córululce będę też to powtarzać a zdjęcie pokazywać ku przestrodze ;D

środa, 9 lipca 2014

Po co latać skoro można chodzić?:)

Staaaaaało się! Moje dzieciąteczko zrobiło Pierwszy kroczek-pękam z dumy, oczywiście obdzwoniłam wszystkich!Niby taka kolej rzeczy,takie to naturalne ale widok tuptacjącej pociechy jest nie do opisania.
A było to tak:Zakręcony dzień,wszystko na szybkiego,żeby mała chociaż na troszkę poszła na plażing,założywszy piękny strój niczym z pokazów D&G, uczesałyśmy swe bujne długie włosy i jeszcze było trzeba posłać przecież łóżko(co malutka robi najdokładniej,bo podnosi prześcieradło i wszystko co tam pod nim znajdzie:D ),śmiechem żartem padł tekst"Tola,chodź do mamy" aaaa Tuptajka na usta uśmiech nr5 przyodziała i z cwaniacką miną Tup,Tup,Tup! Taaak,trzy największe kroki w moim życiu padły w tak niespodziewanym momencie!Przeżywam do tej pory a już tyle godzin minęło.Ba, pewnie będę przeżywała i jutro, i za miesiąc i do końca życia. Na dzień dzisiejszy jestem najdumniejsza na świecie!W końcu będzie miał kto mi pomagać wnosić zakupy albo wyrzucać śmieci:D Tuptajka śpi,więc i na mnie niedługo czas.

Pozdrawiamy średniuchno,bo dziś w sumie ani upalnie ani zimno.Trzymajcie się,hej!:
)

wtorek, 8 lipca 2014

Czas się przedstawić!

Cześć, wszystkim czytającym i nieczytającym też!

Jestem młodą(o zgrozo aż 24 lata na karku:< ) mamusią i jak pewnie większość mamuś mam mnóstwoooo czasu na nicnierobienie,czyli średnio jakieś 2godziny dziennie. Postanowiłam więc troszkę pobazgrać, żeby i te 2godziny dziennie czymś zająć.

Tak więc mam w domu tykającą bombusię-11miesięczną córulkę,która to właśnie dba aby mamusia za dużo nie posiedziała:)
  • Nooo maaaaamo,przecież stół wygląda lepiej,gdy nie ma serwetek!
  • O,odkurzasz?Super,ja też chętnie porozjeżdżam tym warczącym potworem zabawki!Nie dasz mi?To Ci go wyłączę:D
  • Oooo kurze wycierasz?Fajnie,ale przecież lepiej to zrobię skarpetkami.
  • Mamo marnie wyglądasz, jesteś głodna?Bo właśnie znalazłam pyszne okruszki na podłodze.
  • Ej mamo,idziemy "papa" tylko zmień mi majteczki,żebym przed samymi drzwiami mogła zrobić kupę:D

Tak więc moja Mysia Pysia zwana również Tolcia nooo lub oficjalnie Wiktorią jest moją całodobową szefową.No dobra,w sumie od 20-21 godziny mam czas dla siebie i mogę szaleć,szaleć,szaleć!I pewnie,że bym to robiła gdybym tylko potrafiła lunatykować, bo zazwyczaj gdy Tola idzie spać mama pada obok niej :)
Teraz właśnie brzdąc zasnął, więc i dla mnie pora iść do łóżka.

Trzymajcie się chłodziuchno w te upały!Heeeej!